Oświadczenie by yaro

Yaro

Wyjątkowo nie będzie jakoś specjalnie długo, bo temperatura jest spora na tą chwilę, kac męczy i mi się nie chce jakoś specjalnie pisać. No i nie relacja to jest czy jakaś polemika na jakiś drażliwy temat. No i też niczego fajnego do zakomunikowania nie mam, choć to już względne jest, bo kogoś to akurat może ucieszyć Smile

Odchodzę z SOS Raven a co za tym idzie rezygnuje także z bycia członkiem Formacji Pluton, gdyż zgodnie z zasadami tylko Taps jest jedyną osobą bez teamu a o zasady też chodzi było nie było. Oczywiście warto byłby podać powód takiej a nie innej decyzji i jest on zasadniczo prozaiczny i z czasem będzie jeszcze bardziej prozaiczny i bezzasadny jak znam życie i siebie, ale na tą chwilę o zasady chodzi i brak zaufania jedno lub dwustronnego. Mógłbym z tym żyć i udawać że nic się nie stało ale akurat mi się nie chce.

Z uwagi że to ja mam z tym problem, to rozwiązuję go na swój sposób. Absolutnie nie jest to zajebiste rozwiązanie i historia tego nie osądzi, bo na tym chyba nikt nie wygrywa a przynajmniej ja tak uważam acz mylić się mogę :-p To oczywiście jest moja wersja i jak to bywa czasami może być tylko moją imaginacją nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością ale tak ja to odbieram i tak zdecydowałem.

Na pewno będzie teraz mniej kłótliwie, więc jest to zapewne plus całej sytuacji, a więc straty żadnej nikt nie odczuje a może nawet i ulgę, co jeszcze nie znaczy, że się z kimś nie zetrę o bliżej nieokreśloną pierdołę… No, ten typ tak ma jak wiecie. O ile mnie Ojcowie założyciele nie wywalą, to zamierzam pozostać członkiem forum. Zapewne spotkamy się gdzieś w polu i to raczej po tej samej stronie niż po przeciwnej choć nigdy nie wiadomo, ale flecka nie zamierzam ubierać tak czy siak :p

Jako, że nie mam żadnego focha, nie obrażam się na kogokolwiek, nie zamierzam rzucać naszywkami Raven czy Plutonu, bo to i głupie i śmieszne a poza tym arogancko uznałem, że sobie na nie zasłużyłem, bo cokolwiek bym nie robił dobrze czy źle i jakie bym tam pomysły nie wymyślił i nie wprowadził w ten czy inny sposób, to było to robione na rzecz teamu i Formacji i nigdy się nie zdarzyło, by docelowo okazały się one złe. Nosić pewnie nie będę bo już nie wypada, nawet jak się sentyment ma do swojej teamowej, bo po tylu latach nie jest to niczym dziwnym.

Chciałem podziękować za ten czas wspólnie spędzony na różnych akcjach, treningach, spotkaniach czy też innych działaniach które wspólnie toczyliśmy. I za zaufanie, że jeździliście na imprezy przeze mnie sugerowane a nawet chcieliście się dostosować do różnych fanaberii, które wymyśliłem, np. Ardeny. Dziękuję tym na których się nie zawiodłem ale też i tym na których się zawiodłem (jak tacy są) za ciekawe doświadczenie socjologiczne i naukę na zaś.

Przepraszam wszystkich, których w ten czy inny sposób jakoś uraziłem swoją postawą, byciem i zachowaniem czy to w realu czy też na forum. Jeśli ktoś będzie miał jakieś zarzuty, to gdzieś kiedyś na piwie lub i nie, albo mi wygarnie albo wypłaci jakiegoś plaskacza czy coś w ten deseń. Przy czym plaskacza to może już po kilku głębszych, bo mogę odruchowo oddać :-p Ja zasadniczo resetuję na tą chwilę wszystko w stosunku do wszystkich w koło a przynajmniej będę się starał, co z czasem zapewne mi wyjdzie :p
I to by było na tyle. Miało być krótko a wyszło jak zwykle.

Pozdrawiam i życzę powodzenia i radości z ersoftu bo to jest najważniejsze w tej zabawie Smile

yaro