Kamizelka London Bridge

OPERATOR 5

Nie wiem jak wam, ale mi się spodobała ostatnia nowość wproawadzona przez sklep Gunsmoke a mianowicie kamizelka London Bridge w Coyotcie.
Pełno pasków Molle, zapięcie na zamek i dodatkowo jak w LBV klamry na pas ... sprzętu w tym zmieści się w pizdu, jedyne co trochę powala to cena, która wynosi 365 zł .. Sad

W każdym może sobie takiego sprzęta będe fundował za jakiś czas Smile

Yaro

A może tak link, albo zdjęcie poglądowe, hę?

OPERATOR 5

No właśnie ni da rady bo to jest jakby na głównej pokazane, trza wejść na gunsmoka i potem na Marpat Zone, tam jest na samej górze Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

OPERATOR 1

haha no jak się nie umie to się nie da Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Yaro

To takie bardziej utg wiązane na mollach... Nie jest złe..

OPERATOR 5

No ale tu i tak cały marpat zone się wyświetla a nie konkretny produkt .. Smile

Bo do całego marpat zone dodałem linka O_o . OP1

Gość

Wszystko pięknie ładnie ale brakuje mi jakiegoś zabezpieczenia zamka na wypadek rozpięcia przez nachalna fankę czy coś (nie żeby ktoś się pewnie przed nią bronił...). Przydały by się ze 2 klamry jak w LBV które zabezpieczały by przed rozpięciem kamizelki. Takie moje 3 grosze z nikąd.

Yaro

Ja tam bym się średnio z tym zgodził... Trochę czasu biegałem w UTG, która ma podobne zapięcie i jakoś nigdy mi się nie rozpięła... A też i przed fankami nie ma co dodatkowych przeszkód stawiać, bo się jeszcze która zniechęci...

Gość

No widzisz w dwie strony to działa... Przed fankami to by co drugi? z nas sam się rozpinał pewnie... Ja smigałem w lubawce którą "dostałem" na wyposażenie i notorycznie mi się rozpinała do połowy... może zamek wadliwy albo ja taki ruchliwy... Nie wiem ale takie moje wrażenia są że jednak lepiej mieć niż w lesie nagle zapinać się... Ja po prostu mam zawsze dziwne przygody w dziwnych miejscach... np. dzika spotkałem na sołtysowicach... gdzie nigdy nikt pewnie nie pomyślał że tam mogą być... a lubawkę prawie na środku lasu w żaganiu zgubiłem... No ale ja jestem wyjątek jeden na 934869368...

OPERATOR 2

kUPA STRASZNA KUPA .

Gość

Kamizelka przypomina mi chińskie gówna np takie

[link widoczny dla zalogowanych]

strasznie podobna

Yaro

Rozczaruję Cię OP3. To nie jest chińskie gówno Smile

Firma niemiecka, skądinąd szyjąca też kontrakty. Pewnie w Chinach, ale to już inna sprawa.
To jest jedna z popularniejszych kamizelek operacyjnych UTG, stosowanych głównie przez oddziały AT policji, swego czasu też i przez wojsko. Obecnie także używana, bo ma kilka zalet. Niestety też i minusy, nie da się włożyć wkładów balistycznych i w zasadzie jest jest niemodyfikowalna. Jak jest taka zostanie, czasami zamiast kabury da się wymienić na dwie dodatkowe ładownice.
Kamizelka proponowana przez OP5 jest prawdopodobnie, bo nie pamiętam dokładnie stworzona przez brytyjczyków, bo ichnie oddziały miały swego czasu takie coś (charakterystyczne sznureczki po bokach). I ta właśnie kamizelka była prototypem na którym się wzorowano przy UTG.
Oczywiście, głowy nie dam... Poza tym podobne rozwiązania można zaobserwować i w innych armiach do dziś dnia. Mimo, że ma już trochę lata. Warto spojrzeć na kamizelki specops, chyba moratex a także rosyjskie kamizelki.
Przy czym, co ważne... Wojsko, a w szczególności oddziały specjalnego przeznaczenia bardzo szybko adoptują rozwiązania dla nich najkorzystniejsze. I może Chińczycy robią kopie, ale oddziały specjalne bardzo szybko na swój użytek kopiują co się da skąd się da Razz

w myśl zasady nie ważne skąd, ma działać.
Regularna armia już takich możliwości nie ma...

Gość

Oj kochany OP6 ja jak słyszę mil-tec to mnie na sraczkę bierze...

Yaro

Ależ nie będę mówił, że cud, miód, malina Smile

Ale kontrakty szyła, nie wiem czy jeszcze szyje. Z drugiej strony mam spodnie woodlanda właśnie z milteca i już kilka lat zajeżdżane i jeszcze się trzymają, choć trochę już nabierają przeźroczystości.. Ale nigdzie jeszcze nie padły, i nie przetarły się choć wytarte są ostro Wink